UBEZPIECZENIE - WAŻNA RZECZ. |
Autor |
Wiadomość |
muzyker
omc dr:)
Wiek: 53 Dołączył: 20 Paź 2011 Skąd: Rzeszów
|
Wysłany: Sro 26 Paź, 2011 UBEZPIECZENIE - WAŻNA RZECZ.
|
|
|
Cześć.
Poruszam temat ubezpieczenia. Z doświadczenia własnego ale i wnikliwej obserwacji różnych sytuacji na lotnisku, zdecydowanie namawiam do zawarcia ubezpieczenia na następny sezon. Podstawowe ubezpieczenie OC ( odpowiedzialności cywilnej ) i NW ( nieszczęśliwych wypadków ) warto mieć.
Niewątpliwie ubezpieczenie daje pewien komfort zwłaszcza w stosunku do ewent. wypadków w których straty ponosi ktoś np. z kolegów, widzów, przypadkowych gości.
Dodatkowym jak sądzę atutem jest sprawa eskadry ESA, która się rozwija - tutaj to już chyba obowiązkowo.
Zastanawiam się - tutaj pytanie do Guru - czy nie powinniśmy tego ubezpieczenia potraktować jako obowiązkowego dla pilotów naszego lotniska.
Mogę zaoferować pomoc w postaci opinii prawdziwego, wieloletniego fachowca w tej branży.
Bez problemu przyjedzie na lotnisko.
Do wiosny trochę czasu - warto pomyśleć o następnym sezonie.
Wojtek |
Ostatnio zmieniony przez muzyker Czw 27 Paź, 2011, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Sebastian1984
Sebastian
Wiek: 39 Dołączył: 23 Paź 2011 Skąd: Rzeszów
|
Wysłany: Czw 27 Paź, 2011
|
|
|
Jak najbardziej zgadzam się z Tobą, myślę że kwota rzędu 70 zł rocznie jak ubezpieczymy się grupowo nikogo nie zaboli. Większość z nas będzie latała coraz to większymi modelami, o wypadek nie trudno, blisko stoją samochody. Chociażby "wypadek" Mustanga na majówce, nie wiele by brakowało a oberwały by samochody. Nie chodzi już tutaj o brak umiejętności, ale chociaż by o czysty przypadek ( uszkodzenie serwa, odłączenie pakietu, brak zasięgu ). Większy problem widzę z osobami które pojawią się pierwszy raz na lotnisku, lub będą latać sporadycznie, macie jakieś pomysły ?? |
_________________ Hurtownia Sportowa, Sklep sportowy Sk-Sport |
|
|
|
|
Grzesiek
Wiek: 42 Dołączył: 20 Paź 2011 Skąd: Strażów
|
Wysłany: Czw 27 Paź, 2011
|
|
|
Też nad tym myślałem bo samemu zdarzały mi sie różne przygody, ja jestem za dla spokojności ducha chociażby, w takim przypadku nawet regulamin od chłopaków ze stowarzyszenia można by było w całości przyjąć u nas bo w tej chwili wycięte są sformułowania odnośnie ubezpieczenia, u nich nie ma że ktoś lata bez ubezpieczenia. Fajnie jak nic poważnego sie nie dzieje ale jak coś sie stanie jest już troche gorzej. Nowi musieli by pewnie pokazac czy opanowali bezpieczne latanie a potem by decydowali czy chca z nami latac czy nie. |
|
|
|
|
marcin_k
Wiek: 28 Dołączył: 20 Paź 2011 Skąd: Strażów
|
Wysłany: Czw 27 Paź, 2011
|
|
|
Mozna by sie ubezpieczyczć tylko jaki koszt??
Pozdrawiam Marcin. |
|
|
|
|
Jarek
Dołączył: 20 Paź 2011 Skąd: Rzeszów
|
Wysłany: Czw 27 Paź, 2011
|
|
|
Ubezpieczenie przede wszystkim ale jest jeszcze druga sprawa odnośnie regulaminu korzystania z lotniska (powietrza) Panowie bezwzględnie musimy przestrzegać tzw strefy głownie latanie nad głowami i samochodami jest niedopuszczalne.. wiem ze sa osoby poczatkujace i czasem blad moze sie zdarzyc ale widac u Nas doswiadczonych lataczy gdzie sytuacja sie wymyka spod kontroli.. jest tyle miejsca w powietrzu ze wystarczy dla kazdego. Ja rozumie male modele gdzie nie mozna sie oddalic zbyt daleko ale dla duzych jest na niebie naprawde az nadto miejsca :) musimy sie tego nauczyc
co do ESA jest Ok chociaz mogliby sie piloci troche przesunac dalej z 10-20m tak zeby nawet w wypakdu zderzenia 2 modeli nie spadaly one bezwladnie gdzies blisko ludzi czy aut |
|
|
|
|
Grzesiek
Wiek: 42 Dołączył: 20 Paź 2011 Skąd: Strażów
|
Wysłany: Czw 27 Paź, 2011
|
|
|
Miałem Jarku własnie poruszyc temat utworzenia stref, czyli na ziemi parking, miejsca do przygotowania modeli do lotów, no i w powietrzu gdzie wolno latac a gdzie nie. Licho nie spi, zawsze cos moze sie rozlaczyc itp i o nieszczescie nie trudno. Tak ze ubezpieczenie i sprawe bezpiecznego latania musimy rozwiazac dla naszego bezpieczenstwa. |
|
|
|
|
kuba_R
Dołączył: 24 Paź 2011
|
Wysłany: Czw 27 Paź, 2011
|
|
|
Wszyscy macie racje. Lecz mnie najbardziej irytują gapie . Dla nich też trzeba wyznaczyć jakieś miejsce ,oni też mogą oberwać tak samo jak i piloci czy auta , lecz oni przychodzą raz na jakiś czas i ubezpieczenia napewno ni wykupią . Chodzi też o chodzenie miedzy modelami , szczególnie robią tak ciekawskie dzieci . Rozumiem można popatrzeć le bez przesady .
Pozdrawiam!! |
_________________ Miłych lotów |
|
|
|
|
Sebastian1984
Sebastian
Wiek: 39 Dołączył: 23 Paź 2011 Skąd: Rzeszów
|
Wysłany: Czw 27 Paź, 2011
|
|
|
kuba_R napisał/a: | Dla nich też trzeba wyznaczyć jakieś miejsce ,oni też mogą oberwać tak samo jak i piloci czy auta , lecz oni przychodzą raz na jakiś czas i ubezpieczenia na pewno ni wykupią |
Niestety tyle miejsca to raczej nie będziemy mieć, od tego właśnie pilot ma ubezpieczenie aby w razie "W" osoba postronna dostała odszkodowanie. Osobą postronnym ubezpieczenie nie jest potrzebne.... |
_________________ Hurtownia Sportowa, Sklep sportowy Sk-Sport |
|
|
|
|
muzyker
omc dr:)
Wiek: 53 Dołączył: 20 Paź 2011 Skąd: Rzeszów
|
Wysłany: Czw 27 Paź, 2011
|
|
|
Przyznam, że ja i młody mamy ubezpieczenie. Słuchajcie, zróbmy może tak - na wiosnę poproszę brata o analizę ofert i wybierzemy najlepszą ( uwaga wybieranie ma się rozumieć to nie tylko priorytet ceny - ważne są warunki ochrony ). W tym sezonie zdecydowanie najlepszą ofertą była opcja dołączenia do Ogolnopolskiego Stowarzyszenia Parolotniarzy i wtedy grupowe przystapienie do ubezpieczenia.
Jak będziemy mieć analizę fachowca to wtedy łatwiej zadecydować o wyborze.
I chyba wprowadzmy zasadę konieczności ubezpieczenia OC i NW - co zresztą przedmówcy potwierdziliw swoich wypowiedziach.
Co do rozwiązania problemu z naszymi widzami, podglądaczami itp itd. Sądzę, że sprawa rozwiązuje się sama w tekscie regulaminu.
cyt: " ...3. Każdy z członków lotniska ma prawo i obowiązek egzekwowania
i przestrzegania regulaminu,
4. Organizatorzy lotniska nie ponoszą odpowiedzialności za szkody poczynione przez użytkowników lotniska. Za szkody na ciele i mieniu odpowiada sprawca zdarzenia.
Więc obserwatorów należy poprostu grzecznie i z pełną kulturą instruować - pamiętajmy że to też mogą być potencjalni modelarze, którzy zaszczepią się tą piękna pasją i dołączą do nas.
Poza tym jeszcze chcę zwrócić uwagę na istotną moim zdaniem rzecz:
Regulamin, który jest świetnie napisany - gratulacje i podziękowania dla autorów - nie niesie jednak żadnych konsekwencji wykonawczych jeśli nie ma dowodu zapoznania się z nim.
Panowie - ja wydrukuje formularze i sądzę, że należy je podpisać - wtedy niemiłe zdarzenie ( odpukać ) zmniejsza znacznie zbędne dyskusje, plotki itp itd - a sprawa w gruncie rzeczy sprowadzi się do podania numeru polisy i krótkiego oświadczenia o zajsciu.
Jak się zapatrujecie na tą sugestię? |
Ostatnio zmieniony przez muzyker Czw 27 Paź, 2011, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Grzesiek
Wiek: 42 Dołączył: 20 Paź 2011 Skąd: Strażów
|
Wysłany: Czw 27 Paź, 2011
|
|
|
Wojtku nic dodać nic ująć. Jestem za. |
|
|
|
|
marcin_k
Wiek: 28 Dołączył: 20 Paź 2011 Skąd: Strażów
|
Wysłany: Pią 28 Paź, 2011
|
|
|
Ja też jestem za.
Pozdrawiam |
|
|
|
|
Wisnia
Wiek: 38 Dołączył: 25 Paź 2011 Skąd: Rzeszów
|
Wysłany: Pon 31 Paź, 2011
|
|
|
witam w zalaczniku moja propozycja stref na lotnisku najlepiej bylo by je jakos na stale wysnaczyc moze tasma przybita do ziemi albo wkopana co kawalek zeby jakby co nie przebic kol w samochodzie wiem ze czesc na planie nie jest pod naszym wladaniem ale mozna by sprobowac jakos namierzyc wlasciciela i moze jakos cos ustalic niewiem nie miaszkam tam wiec nic jakoby nie moge poradzic. Co do samego planu to proponuje cos takiego ze jesli modele esy lataja to dla bezpieczenstwa reszty niech lataja modele male i nie w strefie lotow walk bo naszych modeli nie szkoda a niechcialbym niechcacy kogos wykasowac czy ja czy ktos kto akurat bedzie latal moja sugestia :) Ale najwazniejsze to jest to zeby nie latac nad samochodami !!!! co niestety czesto sie zdarza samemu mi sie zdarzylo ale staram sie jak najdalej. dlatego na moim planie samochody sa jak najdalej plyty lotniska zgadzam sie z kolegami ze przypadki chodza po ludziach i po sprzecie i wpadki sie zdarzaja ale starajmy sie unikac nieprzyjemnosci. Pozdrawiam cala ekipe :)
rozklad lotniska.jpg
|
|
Plik ściągnięto 117 raz(y) 86,3 KB |
|
|
|
|
|
marcin_k
Wiek: 28 Dołączył: 20 Paź 2011 Skąd: Strażów
|
Wysłany: Wto 01 Lis, 2011
|
|
|
Moim zdaniem ten plan mógł by wejść w życie.
Pozdrawiam |
|
|
|
|
Grzesiek
Wiek: 42 Dołączył: 20 Paź 2011 Skąd: Strażów
|
Wysłany: Wto 01 Lis, 2011
|
|
|
Myślę ze plan Grześka jest jak najbardziej do przyjęcia, właśnie o czymś takim myślałem.
Druga sprawa to temat ubezpieczenia. Wojtek napisał w zasadzie wszystko ale z rozmów na lotnisku wyniknęły też inne pomysły ( sposób ubezpieczania), które trzeba przedyskutować, jednym słowem musimy znależć jakis kompromis. |
|
|
|
|
Grzesiek
Wiek: 42 Dołączył: 20 Paź 2011 Skąd: Strażów
|
Wysłany: Nie 18 Mar, 2012
|
|
|
Odświeżam temat bo juz latamy a bezpieczeństwo trochę zostawiliśmy z tyłu. Proponuje wprowadzić plan Grześka bo jest jasny w odbiorze dla wszystkich z ta róznicą że latanie kombatami nie może w znacznym stopniu utrudniać badż ograniczać innych pilotów latających rekreacyjnie, ponieważ strefa dla kombatów jest jedną z lepszych do latania zwłaszcza po południu gdyż nie latamy tam pod słońce a w czasie gdy strefa ta zajęta jest przez kombaciarzy innym pozostaje latanie wysoko nad nimi albo pod słońce lub w obszarze na wschód od linii drzew nieopodal parkingu. Teraz o ile ja osobiscie nie miał bym problemów ze znalezieniem sobie miejsca w powietrzu w czasie walk esy o tyle sa wśród nas początkujacy piloci potrzebujacy nieco wiecej przestrzeni na bezstersowe latanie. Dodatkowo przy wietrze z kierunków południowych tzn. od strony zabudowań, kombaty latąjace w strefie uniemożliwiaja lądowanie będacym w powietrzu innym pilotom latąjacym rekreacyjnie. W praktyce jest przeważnie tak że jak sa prawie same esy na lotnisku to nie ma problemu ale jak bedzie Nas wiecej latajacych innymi modelami trzeba bedzie wprowadzic jakis porządek lotów nad naszym lotniskiem. Sugeruje po prostu zajmowanie przestrzeni na okreslony czas dla kombatów i dla innych pilotów w taki sposób, aby każdy był zadowolony. Przykładowo 15-20 min trenuja kombaty potem jak jest ktos chetny kombaty siadaja lataja inni tez te 15-20 min, jak nie ma chetnych kombaty lataja ile chcą.
Tak ze sorki dla pilotów kombatów ze tak na Was najeżdżam ale mam nadzieje ze spotka się to z Waszym zrozumieniem . Jakies inne pomysły uwagi mile widziane.. |
|
|
|
|
|